Głównym celem dzisiejszego spotkania było przedstawienie obecnej sytuacji Szpitala Powiatowego w Zambrowie, omówienie problemów, z jakimi placówka boryka się już od jakiegoś czasu oraz przedstawienie wizji na przyszłość i planów naprawczych.
Prezes Szpitala Powiatowego w Zambrowie Kamil Kowaleczko rozmawiał dzisiaj z radnymi Powiatu Zambrowskiego. Głównym celem spotkania było przedstawienie obecnej sytuacji placówki, omówienie problemów, z jakimi szpital boryka się już od jakiegoś czasu oraz przedstawienie wizji na przyszłość i planów naprawczych.
Prezes Kowaleczko nie pozostawił złudzeń: szpital od dawna boryka się z poważnymi problemami. W ostatnich latach generował roczne straty sięgające nawet 5 milionów złotych, a od września ubiegłego roku – jak ujawnił – trwa jego faktyczna niewypłacalność. Problemy finansowe przerodziły się w trudności z bieżącymi płatnościami.
- Ja uważam - i dlatego się podjąłem tego zadania - że ten szpital się uda wyprowadzić na prostą. Natomiast, żeby się dało, potrzeba szeregu zmian i stanięcia w prawdzie - przyznał prezes Kowaleczko.
Szpital ma zobowiązania wymagalne na poziomie kilku milionów złotych. Ratunkiem ma być między innymi kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego, którego środki – jak zaznaczył Kowaleczko – pozwolą spłacić kluczowe długi i ustabilizować sytuację.
Kowaleczko wprowadza w szpitalu szerokie zmiany – rozpoczął od powołania nowego dyrektora ds. medycznych Michała Kwiatkowskiego oraz nowego kierownika Szpitalnego Oddziału Ratunkowego profesora Adama Hermanowicza. Zmiany dotknęły również oddział wewnętrzny. Tam ordynatorem jest obecnie doktor Radziewicz.
W planach jest pełna reorganizacja pracy personelu, m.in. wprowadzenie kart czasu pracy, obowiązkowego rejestrowania wejść i wyjść oraz egzekwowania umów. Ma to poprawić dyscyplinę pracy oraz przejrzystość kosztów. Szpital ma wprowadzić także gospodarkę magazynową – każdy lek, tonery czy środki opatrunkowe będą śledzone w systemie informatycznym, co według prezesa może przynieść nawet 10 procent oszczędności. Nowy regulamin zamówień ma zapewnić większą konkurencyjność ofert i przeciwdziałać rutynowym zakupom „od tych samych firm od lat”.
Zmiany dotknęły też SOR – obecnie, jak zapewnił prezes, na każdym dyżurze jest pełna obsada, a pacjenci nie muszą już czekać godzinami na badania czy opisy. Przebudowie uległa również Izba Przyjęć, by odciążyć ratownictwo i usprawnić przyjęcia planowe pacjentów.
Kowaleczko zapowiedział także reaktywację poradni leczenia bólu oraz zwiększenie liczby zabiegów ortopedycznych – obecnie blok operacyjny generuje kilkaset tysięcy złotych przychodu dziennie. Prezes wskazał ortopedię i ortopedię dziecięcą jako przyszłe filary działalności szpitala. Trwają też starania o 2 mln zł z KPO na sprzęt kardiologiczny i 4 mln zł na cyfryzację.
Najwięcej emocji wzbudził temat oddziału ginekologiczno-położniczego. Prezes zasygnalizował możliwość przekształcenia go w tzw. izbę porodową – rozwiązanie rekomendowane przez resort zdrowia w miejscach, gdzie liczba porodów nie przekracza 600 rocznie. W Zambrowie jest ich zaledwie około 130. Zdaniem Kowaleczki utrzymanie oddziału w obecnej formie kosztuje milion złotych rocznie i obciąża finanse szpitala.
- Musimy się zastanowić, czy utrzymywanie oddziału, który miesięcznie przyjmuje kilka porodów, jest zasadne zarówno finansowo, jak i z punktu widzenia bezpieczeństwa – powiedział prezes Kowaleczko.
Sprzeciw wobec pomysłu wyraziły jednak radna i pracownica szpitala. Obecna na sali położna podkreśliła, że warunki porodowe w Zambrowie są bardzo dobre, a pacjentki mają pełną opiekę.
- Każda kobieta ma komfort, jakiego nie ma w innych placówkach. Znieczulenia i promocja oddziału mogą przyciągnąć rodzące kobiety – argumentowała położna.
Radni uznali, że zanim podejmie się decyzję o przekształceniu, należy przeprowadzić konsultacje i kampanię informacyjną zachęcającą kobiety do korzystania z zambrowskiej porodówki.
Radna Magdalena Grudzińska-Skawska zaproponowała zorganizowanie szerokich konsultacji społecznych dotyczących przyszłości usług zdrowotnych w powiecie. Podkreśliła, że o ewentualnych zmianach powinni decydować mieszkańcy i wszystkie samorządy wchodzące w skład powiatu zambrowskiego.
Spotkanie zakończyło się apelem o solidarność i wsparcie dla szpitala.
- Dobro pacjentów jest dla nas najważniejsze – podsumował przewodniczący rady Jacek Murawski, dziękując prezesowi, członkom rady nadzorczej, radnym i przedstawicielce pracowników placówki za otwartość i gotowość do dialogu.
Szpital wciąż walczy o stabilność, a listopad przyniesie pierwsze efekty wprowadzanych reform. Czy to wystarczy, by powiatowa placówka wyszła na prostą – pokażą kolejne miesiące.
Przypomnijmy, że miesiąc temu miało miejsce oficjalne otwarcie nowo wybudowanego skrzydła Szpitala Powiatowego w Zambrowie, w którym mieści się blok operacyjny i centralna sterylizatornia. W ubiegłym tygodniu szpital informował o trwających pracach remontowych w celu przekształcenia dotychczasowych pomieszczeń administracyjnych na oddziale dziecięcym w nowoczesne sale na potrzeby ortopedyczne (w tym ortopedii dziecięcej).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten spot reklamowy to na pewno nakręci jakaś zupełnie przypadkowa agencja pisowska za dziesiątki tysięcy złotych czy w setkach będzie sobie liczyć? A nakręcona reklama będzie emitowana w TV Republika? Z Polski będą przyjeżdżać rodzić do Zambrowa! Przecież to na pierwszy rzut oka widać, że są to ruchy wyłącznie po to żeby skorzystać z okazji, że szpital jest w pisowskich łapach i wydoić ile wlezie ze szpitala. PIS to złodzieje. Prawda stara jak świat.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Analiza waszego nieróbstwa i debilnych działań za dużo mnie czasu kosztuje, spiepszajcie podwarszawskie śmiecie do Wołomina a mi nie przysyłajcie więcej od waszej kancelarii prawnej z Warszawy, żądań przeprosin bo i tak wasz nie przeproszę. Za mą publiczną krytykę, straszycie mnie wcześniej bandziorami a teraz Sądem, na to was tylko darmozjady stać, nie straszycie tylko róbcie. Na takie wstrętne mordy patrzeć się nie da - słoikowe komandosi z Wołomina, kierowca i niedouczony dzieciak Sasina wybawcą Zambrowskiego Szpitala - jaja na całego. Apeluje do Radnych Powiatowych by w końcu wzięli się do roboty i pogonili to bydło. Był Dębski, był spokój, był rozwój i bezpieczeństwo szpitala a może trzeba do tego powrócić????
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Temat jest bardzo prosty, wszyscy radni powiatowi doskonale wiedzą, że się bardzo źle dzieje w zambrowskim szpitalu i kto jest temu winien, ale boją się odezwać a ci spadochroniarze Sasina z Wołomina z PIS robią co chcą a tak naprawdę sami nie wiedzą co wyprawiają. Udają wielce mądrych a są po prostu głupi, zatrudnili Jana Bajno jeszcze za większą kasę, gdyż ten to chociaż cokolwiek wie i umie sporządzać raporty by NFZ coś zapłaciło. Tanie by było dla powiatu wypłacić tą kasę dla nich, co te nieroby biorą i żeby się chociaż nie odzywali, wyłonić w drodze konkursu i powołać kogoś co się zna na tematyce szpitalnej. Należy wiedzieć, że osoba P.O. Prezesa nie ponosi odpowiedzialności karnej i finansowej za błędne decyzje podjęte w spółce z o.o. tak jak i obecnie Jan Bajno – jako dyrektor zarządzający…….. A dlaczego nie powrócić do byłego Prezesa Bogdana Dębskiego???? Za jego czasów nikt źle nie słyszał o szpitalu.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.